9 VI 2012 - May favorites - beauty!

Co prawda maj skończył się już ponad tydzień temu, ale mimo to postanowiłam napisać post dotyczący moich ulubieńców tego miesiąca. Całość podzieliłam na dwie części - kosmetyczną i 'random'. Dzisiaj pojawi się ta kosmetyczna. Nie miałam w maju wielu ulubieńców z racji tego, że nie malowałam się często. Był to bardziej miesiąc odpoczynku dla mojej cery. Niektóre kosmetyki pojawiły się już we wcześniejszym poście dotyczącym moich zakupów i na pewno pojawią się w przyszłości z załączoną recenzją. Zaczynajmy więc!


Moim pierwszym ulubieńcem jest BB Cream z firmy Skin79. Z pewnością wiele z Was o nim słyszało. Ja osobiście jestem nim oczarowana. Używam go już od kilku miesięcy i w sumie zastąpiłam moje wcześniejsze podkłady nim. Zakrywa wszystkie moje niedoskonałości, a skóra zdecydowanie mniej się świeci. Jest trochę droższy, ale zdecydowanie warto wydać ta pieniądze!


Następny jest puder So Matte z firmy Miss Sporty. Idealnie dopełnia całą pracę wykonaną przez mój BB Cream. Zapewnia mi matową skórą przez większość dnia, a przy mojej tłustej cerze jest to dla mnie bardzo ważne. Do firmy Miss Sporty mam spore zaufanie, dlatego podczas kupowania tego produktu się nie zawahałam. Kosztuje około 10 zł, więc jest to przystępna cena :)


Jestem wielką miłośniczką róży, więc jak zobaczyłam, że Wibo wypuściło swoją różaną serię to nie mogłam się powstrzymać. Zdecydowanie zauroczyło mnie opakowanie, ale oczywiście też sam kolor - Nude Rose 01. Bardzo ładnie komponuje się z moją cerą, a za tak niską cenę (poniżej 6 złotych) ma bardzo dobrą pigmentację.


Kolejnym ulubieńcem jest tusz do rzęs z firmy Bell. Przyznam, że miałam go w domu już od dłuższego czasu, ale za każdym razem jak robiłam makijaż to go ignorowałam. Na początku maja postanowiłam dać mu szansę i jestem nim zachwycona. Dzięki małej szczoteczce idealnie nadaje się do malowania dolnej linii rzęs, a górą zostawia idealnie podkreśloną i rozczesaną.


Następny produkt z firmy Miss Sporty, jednak tym razem do oczu. Mini-Me Eyeliner w kolorze 080 Neon Green. Jestem ostatnio na etapie miłości do zieleno-miętowych kolorów, dlatego ten eyeliner od razu wpadł mi w oko. Świetnie prezentuje się na oku i zostaje na nim cały dzień! Przyznam szczerze, że nie wiem ile kosztuje w drogeriach, bo ja swój kupiłam w internecie w niższej cenie.


Z produktów do ust moim jedynym ulubieńcem jest szminka w płynie z firmy L'oreal w kolorze 161. Śliczny pomarańczowy odcień idealnie podkreśla kształt ust i pozostaje na nich przez niemal cały dzień. Oczywiście musiałam kilka razy poprawiać kolor, ale myślę, że było to głównie spowodowane moim zamiłowaniem do detali makijażu.


Ostatnim, a konkretniej ostatnimi ulubieńcami miesiąca są dwa lakiery do paznokci - jeden z firmy Coral Prosilk w kolorze 16, a drugi z firmy Glamour (kupiłam w jakimś hipermarkecie i nie ma numeru). Oba lakiery świetnie prezentują się na paznokciach i pozostają na nich przez wiele dni. Słoneczna żółć idealnie nadaje się na letnie dni, a brąz (który łudząco przypomina mi Essie Buy Me A Cameo) jest świetnym neutralnym kolorem.



Oto moi wszyscy ulubieńcy maja. Za kilka dni pojawi się wpis z bardziej przypadkowymi ulubieńcami tego miesiąca, które bardzo chciałam umieścić na blogu. Jeśli ktoś też pokazuje swoich ulubieńców miesiąca to śmiało proszę pisać w komentarzach - z chęcią zobaczę co Was zachwyciło!

13 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Dziś w Krk zatem idealna pogoda dla Ciebie ;)
      Jadę popołudniu na zdjęcia, chyba będą w stylu deszczowej piosenki ;p

      Usuń
  2. co do pudru miss sporty to zgadzam sie w 100 % ! tez go mam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam kiedyś ten puder z miss sporty i byłam bardzo zadowolona. Kredki w tym kolorze jeszcze nie spotkałam. Na pewno będzie świetnie wyglądać na oku w połączeniu z jakimś ciekawym makijażem. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. w takim razie zachęcam do obserwowania jeśli jeszcze tego nie zrobiłaś :) a ja na bierząco informuję o postępach mojego remontu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę wypróbować ten róż :)

    OdpowiedzUsuń
  6. a powiem Ci, że mi jakoś nie pasuje ten puder:)
    co do lakierów to świetne!

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurcze, dużo ludzi chwali ten puder Miss Sporty, chyba czas się za niego wziąć. :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Też mam kredkę z miss sporty - jest bardzo fajna ale mało ją używam gdyż tylko tusz do rzęs mi wystarcza ;)
    Pozdrawiam M.

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja pierwsze słyszę o tym pierwszym kremie, ale bardzo mnie zainteresował!

    OdpowiedzUsuń