Tydzień zaczął się strasznie i
chyba najgorsza jest świadomość, że najbliższe dni będą takie
same. W nocy z piątku na sobotę odeszła moja przyjaciółka.
Wychowywałyśmy się razem, dorastałyśmy . Miała problemy z
sercem, ale nikt nie zdawał sobie sprawy z tego, że aż tak
poważne. W nocy jej serce po prostu przestało bić. Dzisiaj rano
był pogrzeb. Nie można pożegnać się z przyjaciółką na
zawsze. Po prostu się nie da. Ona zawsze będzie obok mnie i zawsze
będę słyszeć jej uroczy śmiech.
Zaraz po pogrzebie musiałam lecieć do
szkoły, gdzie też nie czekały na mnie dobre wieści. Od kilku
miesięcy uczę się w domu i dyrektorka mojej szkoły nie zawsze o
wszystkim mnie informuje. Dowiedziałam się, że jednak muszę
zaliczać zajęcia z rzeźby. Było to dla mnie dużym zaskoczeniem,
gdyż wcześniej była podana informacja, że nie muszę tego robić.
W środę zapadnie ostateczna decyzja na temat tych zajęć. Do końca
zakończenia roku został miesiąc, a ja chyba będę musiała
zaliczać całe półrocze. Mam tylko nadzieję, że mój
nauczyciel rzeźby pójdzie mi na rękę. Póki co muszę
się skupić na reszcie przedmiotów. W nocy nie mogłam spać,
więc postanowiłam trochę porysować. Niestety zdjęcia zrobiłam
tylko jak zaczynałam – o efekcie końcowym zapomniałam.
bardzo mi przykro z powodu przyjaciółki...
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro....niestety nie mamy wpływu na takie sytuacje w naszym życiu. Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą... Trzymaj sie :)
OdpowiedzUsuńO BOŻE... To strasznie przykre. To musi by dla ciebie cholernie trudne, trzymaj się moja droga :(
OdpowiedzUsuńTrzymaj się !!!
OdpowiedzUsuńPomimo tego, że praca jest nieskończona to efekt jest świetny :)
przykro mi... draperia na twoim rysunku niezwykle sie wkomponowala w temat. trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńdomyslam się co możesz czuc..
OdpowiedzUsuńdwa tygodnie temu straciłam dziadka... ten ból jest bólem nie do opisania.. ale musimy nauczyc sie z nim życ..
rysunki piekne <3
bardzo Ci współczuję i naprawdę domyślam się co czujesz, bo również staraciłam pare lat temu osobę na której bardzo mocno mi zależało... ale trzeba być dobrej myśli, czas jednak leczy rany ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam M.
Przykro mi z powodu przyjaciółki - pamiętaj, że Twoje życie toczy się dalej i jedyne co możesz to pielęgnować pamięć o Niej i iść do przodu - sądzę, że byłaby z tego dumna i nie chciałaby żebyś się zasmucała...
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żeby się wszystko udało!
bardzo Ci współczuję... a rysunek piekny. trzymaj się i badz dzielna.
OdpowiedzUsuńhttp://madame-chocolate.blogspot.com/
Bardzo przykre to co napisałaś:( Ja ciągle widzę mojego dziadka, który umarł kilka miesięcy temu na moich rękach... myślę, że przyjaciółka zawsze przy Tobie będzie duchem...
OdpowiedzUsuńcałkiem fajnie Ci wyszło ;d
OdpowiedzUsuńcudny szkic ! kochana, dasz rade :*
OdpowiedzUsuńStrasznie mi przykro, ale musisz się trzymać :*
OdpowiedzUsuńStraszny tydzień, dla wszytskich chyba :< Twój talent <3
OdpowiedzUsuńwspółczuję, ale rysunek bardzo ładny
OdpowiedzUsuńNie wiem co powiedzieć... Zostaje mi chyba tylko- przykro mi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
współczuję bardzo,domyślam się jakie to uczucie... Trzymaj się :( ...
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za komentarz;* uważam,że świetnie posługujesz się metodą światłocienia,jak Ty to robisz? o.O
współczuję. :(
OdpowiedzUsuńrysunek ładny.
to okropne, że odchodzą od nas ludzie w tak młodym wieku, tacy dla nas ważni. trzymaj się :*.
OdpowiedzUsuńO, kurcze to straszne! Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, chociaż niedawno moja znajoma zginęła w wypadku samochodowym. Straszne *-*
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post ;*
Piękny szkic, i trzymaj się :*
OdpowiedzUsuńPiękne te szkice naprawdę piękne:):):)
OdpowiedzUsuńhttp://cobysistaogdy.blogspot.com/
Pamiętam jak ja przeżywałem taką tragedię mojej bardzo bliskiej osoby.
OdpowiedzUsuńMasakra !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ale pięknie;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro z powodu przyjaciółki. W zeszłym roku przeżyłam coś podobnego.
OdpowiedzUsuń