19 X 2011

Nie wiem jak to się dzieje, ale z dnia na dzień doba staje się coraz krótsza. Nie chodzi mi tutaj o to, że robi się coraz szybciej ciemno (bo to akurat mi odpowiada), ale o to, że nie wyrabiam się już z niczym. Połowę dnia siedzę w szkole, potem trzeba wyskrobać chwilę na pozałatwianie innych spraw, następnie sekundka na siłownię i jeszcze do tego nauka. Jak ja mam to pomieścić w tych kilku marnych godzinach?! Przeważnie kończy się na tym, że uczę się do później nocy, a jak już mam możliwość położenia się spać, to nie potrafię zasnąć. Efektem końcowym tego wszystkiego jest to, ze od dwóch tygodni sypiam po godzinę dziennie i to jeszcze nie w domu, tylko w szkole na zajęciach! W chwili obecnej ratuje mnie świadomość, że weekend coraz bliżej, chociaż szczerze wątpię, że uda mi się wsypać, ale chyba nie pozostało mi nic innego niż mieć nadzieję. Wczoraj musiałam jeszcze biegać po mieście w poszukiwaniu prezentu na urodziny, o których dowiedziałam się kilka godzin przed ich rozpoczęciem. Dzięki temu (wyłącznie) udało mi się kupić jakieś buty i spodnie. Ekspedientka dosłownie z kluczami w rękach czekała, aż wreszcie coś wybiorę, bo chciała już zamykać sklep.





10 komentarzy:

  1. ja mam dużo wolnego czasu, który przecieka mi między palcami... zazdroszczę Ci wrażenia, że doba jest za krótka- moja ciągnie się w nieskończoność...
    fajne buty :)

    OdpowiedzUsuń
  2. z chęcią się z Tobą zamienię ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. sounds delicious, I like you style!
    Take a look at my blog, and if you like it follow me, I’ll be waiting for you!

    Cosa mi metto???

    OdpowiedzUsuń
  4. Genialne buty < 3
    Dziękuję :* I Tobie też życzę powodzenia. :)

    Pozdrawiam i zapraszam. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiada Ci taka ciemność? Mnie to o białą gorączkę przyprawia. Nie znoszę takiej ponurej ciemności. Doba teraz jest krótsza, bo po tych trzęsieniach ziemi w Japonii przesunęła się oś Ziemi i ten czas obrotu się trochę zmienił, ale raczej jest to nieodczuwalna zmiana. No, ale... tak to już jest, jak się ma jakieś zajęcie, to ten czas szybko mija.

    / frazesy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. jej, biedna <3
    śpimy w domu :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładne te szybkie zakupy! :)
    Też kiedyś tak miałam, że pracownica sklepu czekała za mną z kluczami. :D

    Dziękuję i również powodzenia ! :*

    OdpowiedzUsuń
  8. buty są świetnee ! <3
    obserwujemy ?

    OdpowiedzUsuń