Aparatu jak nie było tak dalej nie ma!
Niestety :( Mam nadzieję, że w najbliższych dniach uda mi się
pożyczyć jakiś aparat od znajomych, bo muszę dokończyć kilka
prac do szkoły i zrobić zdjęcia, żeby mieć co tutaj dodawać. Z
bardziej pozytywnych informacji – napisałam dzisiaj sprawdzian z
chemii na 100% ! Przyznam szczerze, że dość długo chemia była
moją piętą Achillesową jednak bardzo mnie interesowała. Teraz
kiedy zaczęłam się coraz bardziej w nią wgłębiać to całkowicie
mnie wciągnęła. Jeśli moje zamiłowanie chemią się nie zmieni
to coś czuję, że będę ją zdawać na maturze (która już
za rok – kiedy to zleciało?!)
Na dzisiejszy wieczór mam
jeszcze trochę pracy. Muszę powtórzyć kilka tematów
z polskiego i porysować trochę. Nie wiem jak to się stało, że
nazbierało mi się tak dużo pracy z malarstwa. Mam nadzieję, że
wszystko pójdzie mi w miarę sprawnie.
Ładne inspiracje : )
OdpowiedzUsuńTak sie przyglądam i widzę, że też wracasz po długiej przerwie. Jak ja, zapraszam :) http://wierszokletka-pierwszewiersze.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcie jest cudowne.
OdpowiedzUsuńTakie proste, ale zastanawiające :)
mam półtorej tygodnia do końca, co mnie nie zadowala, bo mam full nauki;c
OdpowiedzUsuńdziękuje za slowa otuchy :* znam sytuacje z 1 zdjecia hah ^^
OdpowiedzUsuńrób zdjęcia telefonem ;d
OdpowiedzUsuńTe pierwsze zdjęcie rewelka, czasami nie wiem skąd ludzie biorą pomysły na takie cuda :D
OdpowiedzUsuńchemia właściwie mi nie przeszkadza chociaż nie pałam do niej wielką sympatią:P
OdpowiedzUsuńdawno Cię nie było, fajnie że w końcu wróciłaś:)
OdpowiedzUsuńŚwietne inspiracje! Trzymam kciuki za aparat!!! :)
OdpowiedzUsuń